- Czasem odruchowo wypatruję kiedy wjedzie autobusem na podwórko. Ale nie słyszę warkotu silnika, bo męża już nie ma... - mówi z żalem żona Mirosława Mateckiego z Kobylca, który zginął w wypadku przed kilkoma tygodniami.
Był niedzielny wieczór. 46-letni Mirosław Matecki wracał swoim nowym kawasaki z Wągrowca do domu w Kobylcu. Wówczas uderzył w niego maluch. Motocyklista zmarł w szpitalu.
Więcej czytaj w "Tygodniku Wągrowieckim"
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?