Stare polskie porzekadło mówi: za mundurem panny sznurem, jednak w dzisiejszych czasach zdaje się nieco tracić na aktualności. To bowiem kobiety coraz częściej decydują się na związek z wojskiem i świetnie sprawdzają się w tej roli, również jako dowódcy. Wyraźnie podkreślał to major Dariusz Piekarz – zastępca komendanta Wojskowej Komisji Uzupełnień w Nowym Tomyślu, który gościł na ostatnim posiedzeniu Rady Miasta i Gminy Szamotuły kadencji 2014 – 2018. Jego pojawienie się na sesji nie było przypadkowe. W telegraficznym, acz niezwykle barwnym, skrócie opowiadał o formującej się 12 Wielkopolskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej, czyli – jak sam to określił – tzw. wojsku weekendowym.
Po zawieszeniu obowiązkowej służby wojskowej w roku 2008, w Polsce wprowadzona została kwalifikacja wojskowa. W 2017 r. rozpoczęto także tworzenie dodatkowych form obronności w postaci Wojsk Obrony Terytorialnej (docelowo liczyć mają one ok. 50 tys. żołnierzy). Związkiem taktycznym WOT –u jest zaś wspomniana 12 Wielkopolska Brygada OT, która formuje się od 1 stycznia br. Tworzyć ją mają zarówno zawodowcy, jak i ochotnicy.
Major Piekarz wyjaśniał, że w skład brygady ostatecznie będzie wchodzić 5 batalionów. 2 – w Lesznie i Śremie już działają, w trakcie formowania są zaś 3 kolejne – w Poznaniu, Dolaszewie oraz Turku. Terenem działania batalionu poznańskiego natomiast będzie m.in. powiat szamotulski. Kompania ma mieć charakter jednolity, a zatem – co ciekawe – tworzyć ją będą mieszkańcy naszego regionu.
Do 12 Wielkopolskiej Brygady OT dołączyć mogą osoby, które odbyły służbę wojskową lub pozostają w rezerwie. Nie musi jednak wiązać się to z porzuceniem dotychczasowej pracy zawodowej, gdyż służba przybiera charakter zajęcia dodatkowego. Po naborze, każdy obowiązkowo musi przejść trwające 16 dni (lub 8 weekendów) szkolenie, które dla osób niemających do tej pory z wojskiem nic wspólnego, kończy się uroczystą przysięgą. Następnie żołnierze zobowiązani są raz w miesiącu odbywać szkolenia weekendowe. Gratyfikacja za dyspozycję miesięczną wynosi 318 zł, a za odbycie szkolenia weekendowego – 182 zł. – To zatem w sumie kolejne 500+ – żartował major Piekarz.
W tzw. wojsku weekendowym mile widziane są również kobiety, które już teraz stanowią 17 proc. w uformowaniu całej brygady.
Zadania batalionu mają się koncentrować m.in. wokół obrony infrastruktury krytycznej (np. mostów), ale – jeśli zajdzie taka potrzeba – będzie on wykorzystywany również do ochrony burmistrza. Żołnierze mają bowiem być gotowi do działania zarówno w stanie pokoju, jak i kryzysu, wspierając m.in. administrację samorządową.
– Szamotuły, to miasto, w którym zawsze funkcjonował zielony mundur. Nie uzyskamy żadnego sukcesu, gdy zabraknie tego munduru – podkreślał major, a tym samym gorąco namawiał samorządowców do promocji służby w 12 Wielkopolskiej Brygadzie OT wśród mieszkańców. Wojsko zatem czeka!
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?