Awantura, szarpanina. W końcu cios w twarz dyrektora, który nie chciał wpuścić pięciu mężczyzn na teren ośrodka w Antoniewie. - Najprawdopodobniej chcieli oni odbić swojego kolegę - przyznaje szefowa placówki.
Patrol policji jest dość częstym gościem w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Antoniewie.
- Policjanci przyjeżdżają czasem profilaktycznie, czasem przywożą nowe osoby skierowane do ośrodka albo w celu przesłuchania kogoś, kto już do nas trafił. Czasem dochodzi do różnego rodzaju awantur, jednak mają one miejsce wcale nie częściej niż w normalnych szkołach - wyjaśnia Iwona Grzegorzewska, dyrektor ośrodka.
Więcej czytaj w "Tygodniku Wągrowieckim"
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?